Kontakt
Fotografia społeczna, projekt społecznie zaangażowany, tolerancja dla „inności” – odrzućmy te hasła, które tak często przychodzą na myśl, gdy osoby niepełnosprawne stają się modelami na sesji zdjęciowej. Nie z tego powodu wybrałem swoich bohaterów.
Termin „niepełnosprawność intelektualna” odnosi się do stanu, w którym rozwój ludzkiej inteligencji zatrzymał się na etapie przedszkolnym. Osoby z niepełnosprawnością intelektualną zachowują cechy dziecka, które przejawiają się między innymi w naturalnej zdolności do pozostawania w kontakcie ze sobą i poszukiwania kontaktu z drugą osobą. Dziecko wie, czego chce i to wyraża. Podniecenie, tęsknota, smutek lub radość, pragnienia pojawiają się natychmiast. Wyrażanie uczuć przychodzi naturalnie. Ale dziecko jest też bezbronne. Nie tyle pozuje, co pokazuje się.
Moi modele i modelki byli dokładnie tacy – spontaniczni, nie inscenizowali wymyślonych póz ani zachowań. Ich portretowanie dało mi poczucie odzyskiwania dostępu do uczuć i sposobów wyrażania siebie, które w dorosłym życiu są tak często tłumione i ograniczane przez normy społeczne.
Wybrałem najbardziej klasyczną i minimalistyczną formę portretu. Jednolite tło, bez rekwizytów. Chciałem, aby uczucia i gesty wynikające z autentycznej siły bycia sobą pozostały w centrum obrazów.